Znalazłam w mojej magicznej "szufladzie" ;) jeszcze kilka kopertówek: biała, ecru i srebrna.
Złotej niestety nie zdążyłam jeszcze zrobić. Myślę jednak, że wkrótce się zmobilizuję i coś
"wyskrobię". Na początek ecru
i jeszcze jedna tym razem srebrna
z kolejnej (białej) muszę się wytłumaczyć - "dawno, dawno temu był sobie mały "potworek" który pogniótł mamusiową karteczkę :)))
a taka by była ładna ;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz